Z tym to jak z arielka.
Dawno temu z Polsce mieszkał pewien rybak o imieniu Wars, który fastynował się rybołóstwem. Był bardzo pracowity toteż codziennie chodził na ryby. Najbardziej lubił pływać łodzią w środku nocy, fale były wtedy spokojne a księżyc odbijał się w wodzie tworząc przyjemną atmosferę. Pewnej nocy Wars łowiąc ryby podczas swojej podrózy łodzią, zauważył jak coś wyłania się z wody, była to piękna złotowłosa kobieta. Rybak poczuł jakby była to jedyna kobieta na świecie, od razu się w niej zakochał. Nagle tajemnicza piękność zaczeła śpiewać a rybak ujrzał jej syreni ogon. Onieśmielony przypomniał sobie o legendach jakie słyszał będąc dzieckiem. Ogon jego miłosci nie stał się przeszkodą aby Wars przypłynął na morze następnej nocy. Rybak schował się za trzcinami i wsłuchiwał się w piękną muzykę wydobywającą się z ust syreny. Zafastynowamy jej brzmieniem przypadkiem wychylił głowę zza trzcin. Syrena to zauważyła, mimo tego zamiast uciekać, przypłynęła do niego. Zezłoszczona spytała dlaczego ją podgląda, na co Wars bez zastanowienia przyznał że się zakochał. Ku jego ździwieniu syrena oznajmniła że również się w nim zakochała, jednak nie mogą być ze sobą ponieważ nie jest człowiekiem. Po chwili doznała olśnienia, przypomniała sobie pewną tajemnice. Jeśli syrena z wzajemnością zakocha się w człowieku, może wyrzeć się ogonu i stanąwszy na lądzie na zawsze zamieni się w człowieka. Tak też zrobiła, dzieki temu Wars i syrena Sawa się pobrali, żyjąc długo i szczęśliwie.
