Odpowiedź :
Do klasy przybywa nowy uczeń. Wydalony z Warszawy Bernard Sieger jest w Klerykowie pod specjalnym nadzorem nauczycieli. Chłopak ma zakaz spotykania się z kolegami. Uczy się bardzo dobrze i jest raczej cichy na przerwach. Większość gimnazjalistów dokucza Siegerowi z powodu niejasnej przeszłości w Warszawie, a może też z zazdrości lub niezrozumienia dziwnego wyrazu twarzy u Siegera.
Na lekcji języka polskiego u pana Sztettera Sieger opowiada, czego uczył się w Warszawie.
Chyba dobrze liczę na naj !!!!