Odpowiedź :
Działalność Trybunału Stanu przez wielu ludzie jest niepotrzebna.
Organ ten przez swoją działalność jest w oczach społeczeństwa mało wiarygodny.
Wyjaśnijmy:
Po roku 1989 Trybunał Stanu rozpatrzał tylko dwie sprawy.
Pierwszą sprawą była afera alkoholowa w 1997 r. W tej sprawie zostało oskarżonych 5 osób, z czego dwie zostały ukarane. Afera dotyczyła nieprawidłowości związanych z importem napojów alkoholowych.
Drugą sprawą była sprawa Emila Wąsacza. Który był ministrem skarbu. W 2006 roku sprawę umorzono, aby w następnym roku ponownie ją wznowić.
Przez wielu Trybunał Stanu jest niepotrzebny. Wykazuję on bardzo mało działalność w sprawach, a sprawy, którymi się mógłby zostać przekazane do sądów.
Problemem Trybunału Stanu jest to, że jego członkowie wybierani są przez sejm, więc w jego szeregach znajdują się przedstawiciele partii rządzącej. Co niesie obawy o to, że w sprawach swoich polityków nie byłby on rzetelny i sprawiedliwy.
#SPJ4