Odpowiedź:
Czytając ulubioną książkę, nagle usłyszałam głośno krzyczące dziewczynki. Spojrzawszy w ich stronę, dostrzegłam tańczące, pięknie uczesane pieski. Poszłam w ich stronę. Jednak w połowie drogi, jakaś kobieta wpadła na mnie. Leżąc na ziemi zauważyłam, że ta pani dziwnie się na mnie patrzy. Wstając, podała mi ciastko mówiąc: "Przepraszam Cię kochanieńka".
Mam nadzieję, że może być :)