Uważam, że Immanuel Kant ma rację i każdy, kto pozostaje przy zdrowych zmysłach, jest w stanie wydostać się z niepełnoletności.
Interpretując niepełnoletność, jako umiejętność niezależnego rozumowania uważam, że najlepszą metodą jej uzyskania jest samoświadomość. Ludzie idą na łatwiznę, korzystając z tego, co narzuca im świat i rozumowanie innych. Poddają się przez lata utwierdzonym schematom i nie starają się odpowiadać na problemy i życiowe sytuacje po swojemu. Uważają, że decydowanie za nich pozbawia ich pewnej odpowiedzialności i jest przede wszystkim wygodne.
Uważam, że każdy, kto naprawdę zechce się od tego wyzwolić i podejmie wysiłek samostanowienia o swoich działaniach i podejmowania decyzji opartych na samodzielnym rozumowaniu jest w stanie to zrobić. Wystarczy do tego jedynie silna wola i przede wszystkim chęć działania.
Niepełnoletność w rozumieniu Kanta to nieumiejętność posługiwania się swoim własnym rozumem, bez czyjegoś kierownictwa.
#SPJ1
