Odpowiedź :
Odpowiedź: Uważam, że grzechem najbardziej niszczącym uczciwość małżeńską jest nieszczerość z współmałżonkiem. Sądzę, że w ogóle nieszczerość z jakimkolwiek bliskim nam człowiekiem jest nieprawidłowa i bardzo, bardzo zła. Nieszczerość z np. siostrą/bratem jest zła, a co dopiero ze współmałżonkiem. Ja osobiście jestem w 100 procentach szczera z moją psiapsi, myślę jednak, że współmałżonek powinien znać Cię na 101% i jest to osoba, która zasługuje na to. Z resztą już przy ślubie ślubuje się tej osobie uczciwość małżeńską. I nie powinno się tej przysięgi naruszać.