Moim zdaniem serca przyrody można posłuchać kontemplując całą naturę wokół. Wyczuwając ją każdym zmysłem. Wzrokiem patrząc na krajobrazy, które ona utworzyła. Słuchem wnikając w odgłosy, które ona stworzyła, śpiew ptaków czy nawet szum rzeczki. Oraz także zapachem, czy to kwiatów, ściółki leśnej, czy nawet czując wilgoć w powietrzu. Wszystko to jest sercem przyrody, cała natura i całe jej łono.