Odpowiedź :
Odpowiedź:
Od dawna czekałem na powrót tego bogatego kupca. Nie mogłem się doczekać kiedy go ograbię. Pewnego dnia zobaczyłem jakieś dzieci, które modliły się o powrót ojca do domu. Zmiękło we mnie serce i postanowiłem nie zabijać kupca. Gdy bogacz jechał napadłem na jego powóz, powiedziałem, że go nie zabiję, ale chcę, żeby jego dzieci modliły się za mnie i za moją rodzinę.
Wyjaśnienie: