👤

Janko Muzykant Janko w czasach współczesnych Janko był artystycznie utalentowanym dzieckiem, jednak trudne warunki życia w XIX-wiecznej wsi i brak zrozumienia dla jego pasji uniemożliwiały rozwijanie talentu chłopca i zrealizowanie marzenia, którym była gra na skrzypcach. Jak sądzisz, czy losy Janka mogłyby się potoczyć inaczej, gdyby żył w czasach współczesnych? Zaproponuj alternatywną historię jego życia. Janko urodził się w niewielkiej miejscowości. Od dzieciństwa wykazywał niezwykły talent... Plisss daje najjj ​

Janko Muzykant Janko W Czasach Współczesnych Janko Był Artystycznie Utalentowanym Dzieckiem Jednak Trudne Warunki Życia W XIXwiecznej Wsi I Brak Zrozumienia Dla class=

Odpowiedź :

Odpowiedź:

Janko urodził się w niewielkiej miejscowości. Od dzieciństwa wykazywał niezwykły talent...Miał wspaniały słuch muzyczny i uwielbiał grę na skrzypcach. Jego rodzice nie pochwalali pasji chłopca. Ukierunkowywanie go na lekarza, mimo że Janko nie był zainteresowany tym zawodem. Pewnego dnia, gdy jak zwykle mijał amfiteatr w drodze do szkoły usłyszał wspaniała muzykę. zaczarowany pięknem melodii, bezwiednie wszedł do budynku idąc za dźwiękiem. W końcu dotarł do sali, w której na scenie stała pani kończąca wpadnie grać utwór skrzypcowy. Chłopak zauważył że nieznajoma zostawiła skrzypce w futerale i gdzieś wyszła. niewiele myśląc, Janko podbiegł do sceny i wziął instrument do ręki. mimo iż nigdy wcześniej nie grał na nim, gdy tylko zaczął grać, jego dłonie jak gdyby same wiedziały co robić. chłopiec zafascynowany skrzypcami, nie zauważył jak kobieta którą wcześniej widział wróciła. kobieta stanęła jak zamurowana i przyglądała się dziecku wsłuchując się w melodię wypływającą spod jego palców.

- kim jesteś? -zapytała gdy skończył.

Ja.. ja bardzo przepraszam, nie chciałem nic złego zrobić- zaczął tłumaczyć się chłopiec.

- Nic się nie stało, spokojnie - nieznajoma uśmiechnęła się. - jesze nigdy nie słyszałam tak utalentowanego dziecka jak ty. Tak się składa że jestem tu dyrektorką. Czy chciałbyś może szkolić się u mnie? Byłabym bardzo szczęśliwa gdybyś się zgodził.

- Nie wiem czy rodzice się zgodzą - odparł odrobinę śmielej Janko.

- Spokojnie przekonam ich.

Za namową dyrektorki amfiteatru, rodzice chłopca w końcu zgodzili się na jego lekcje muzyki. Marzenie Janka w końcu się spełniło.