Odpowiedź :
Odpowiedź:
Nie wiem dokładnie o którego Chilona Ci chodzi, ale przypuszczam, że tego z "Quo Vadis".
Uważam, że Chilon jest bohaterem dynamicznym.
Początkowo, gdy go poznawaliśmy , nie był wrażliwy, bez problemu mógł nasłać płatnego zabójce na Glaukusa i działać jako szpieg. Podszywał się pod chrześcijanina tylko po to, żeby zarobić. Następnie wydał chrześcijan na pewną śmierć, na męczarnie, na arenę, aż do momentu, gdy zobaczył Glaukusa przywiązanego do słupa, który zaraz miał spłonąć. Na końcu życia Glaukus udzielił mu przebaczenia i wtedy w Chilon'ie coś pękło. Postanowił, że powie głośno prawdę, i powiedział, wyznał wszystkim, że to Neron spalił Rzym (dokładnie Tygellin i pretorianie), że chrześcijanie są niewinni..., niestety przypłacił to życiem. Jednak warto było, bo Neron został został pozbawiony władzy i życia.
Sądzę, że argumentami przytoczonymi powyżej udowoniłem, że Chilon jest bohaterem dynamicznym.