Odpowiedź :
Odpowiedź:
Patrzymy inaczej na życie Jezusa znając jego cierpienie, ponieważ w ten sposób zdajemy sobie sprawę, że to sam Bóg w swojej nieskończonej miłości i dobroci, dobrowolnie przyjął ciało ludzkie i znosił ziemskie cierpienia (czego punktem kulminacyjnym była jego śmierć na krzyżu). Traktujemy Go (a przynajmniej powinniśmy) z większym szacunkiem i wdzięcznością. Gdyby Jezus nie miał za ziemi cierpień, po pierwsze jego przyjście na świat nie miało by sensu i celu, a po drugie traktowalibyśmy Go tylko jako niezwykłą postać historyczną.
Mam nadzieję, że pomogłam i liczę na naj :)