Odpowiedź :
Urzędnik miał charty które puszczone bez dozoru, często wbiegały do ogrodu Telimeny zakłócając jej wieczorne spacery. Zrozpaczona właśnie opłakiwała zwierze, gdy odwiedził ją wielki łowczy dworu.
Urzędnik miał charty które puszczone bez dozoru, często wbiegały do ogrodu Telimeny zakłócając jej wieczorne spacery. Zrozpaczona właśnie opłakiwała zwierze, gdy odwiedził ją wielki łowczy dworu.