Odpowiedź:
Mam na dzieję że o to ci chodzi:
Słudzy dostali talenty (talent wtedy był niesamowicie dużą kwotą) aby nimi gospodarować. Nie zakopywać je w ziemię. Dobrzy słudzy podwoili ich
ilość lecz jeden sługa po prostu zakopał je w ziemię. Gospodarz wraca i chwali sługi za to że zaryzykowali i zarobili a tego który go zakopał upomniał. Odnosi się to do naszego życia i naszych niewykorzystanych i wykorzystanych szans. Nie po to czegoś się uczymy by tego później nie używać. Jest to stracony czas. Naszych talentów nie możemy zakopywać pod ziemie. My musimy je rozwijać. Tak abyśmy stawali się coraz lepsi.
Myślę że dobrze wytłumaczę ci to tym przykładem:
Szef daje swojemu najlepszemu kierownikowi pieniądze na budowę wielkiej posiadłości. A resztę pieniędzy, które mu zostaną może zabrać dla siebie. Więc on wybudował posiadłość. Jak najtaniej mógł. Niezbyt dobrej jakości była ta posiadłość. Szef przychodzi na oficjalną kolację i mówi:
-Ja ci przekazuję klucze do tej posiadłości jest twoja.
Nie wykorzystał wszystkich swoich talentów.
Nie chcę żadnej najki chcę abyś to zastosował w swoim życiu.
