Odpowiedź :
Odpowiedź:
"Serce Marcina szarpnęło się nagle, jakby chciało wydrzeć się z piersi, ciało jego potrząsnęło wewnętrzne łkanie.Sćisnął mocno zęby,żeby z krzykiem nie szlochać."
''[...] nie był w stanie z nikim mówić.Uciekł do najbliższego lasu i błąkał się tam,pożerany przez nieopisywane wzruszenie''
''Marcin wysłał do niej w spojrzeniu całą swoją duszę, tysiące słodkich nazw, dzieje rozmyślań, tęsknot, żalów, błagał ją w myśli jak ginący z pragnienia o jedną kroplę wody''
Nie wiem czy jest dobrze ale chyba tak