👤

Napisz dalszy ciąg opowiadania zaczynającego się od podanych słów. W swoim tekście zawrzyj wskazane elementy służące urozmaiceniu fabuły:
-informację o czasie i miejscu akcji,
-dialog,
-charakterystykę bohatera,
-monolog,
-zwrot akcji,
-opis.

"Zaczęło padać. Pani Sokołowska zatrzymała się i wyjęła parasol."


Odpowiedź :

Był późny wieczór a ona spacerowała po centrum Warszawy pięknego Polskiego miasta gdzie zawsze możemy napotkać zakochanych ludzi idących razem za rękę czy całujących w restauracjach przy stolikach. Pani Sokołowska dalej szła i myślała nad pojęciem „miłość”. Nigdy jej nie doznała i próbowała sama sobie okazać ją w jak najlepszy sposób, Sokołowska była poetką która na co dzień pisze o miłości a w środku umiera żeby dowiedzieć się co to jest? Jakie to uczucie? Powtarzała sobie ze ma 43 lata i że miłość jeszcze przyjdzie ale już dawno zaczęła tracić nadzieje. Gdy tak sobie szła nagle poczuła gorący napój na jej pięknej białej sukience która skrywała się pod rozpiętym beżowym płaszczem, kiedy podniosła głowę zobaczyła twarz, ale nie zwykła twarz, twarz mężczyzny a bardziej jego oczy. Oczy w które się tak wpatrywała były piękne, szaro-niebieskie z lekką namiastką ciemnego brązu. Zobaczyła w nich lekki błysk i wiedziała ze nie może zostawić tego tylko powiedzeniem „nic się nie stało” tylko musi wykorzystać tą sytuacje jak najbardziej może bo w tych oczach dostrzegła to czego szukała przez całe swoje życie.
-Przepraszam bardzo! Przysięgam ze to było niechcący- odezwał się brązowo włosy mężczyzna na oko 45 lat po 5 minutach wpatrywania się w oczach Pani Sokołowskiej.
-nic się nie stało, to tylko moja ulubiona sukienka- Powiedziała ze swoim sarkazmem Pani Sokołowska. Mężczyzna Popatrztul się na nasza główną bohaterkę ze smutkiem. W jej oczach widział to samo co ona dostrzegła w jego. Nie dziwne ani trochę bo przecież Pani Sokołowska wyglądała jak młoda 20. Czarne włosy jak najciemniejszy odcień czarnego na tym świecie. Piękne piwne oczy w których można było się wręcz zatracić, Piękna nieskazitelna twarz która pokryta była tylko tuszem do rzęs,różem i lekko bordową szminką. Była wprost piękna.
-Żartowałam! To jakaś sukienka z promocji, owszem ładna ale mam swoje sposoby na takie plamy.-odpowiedziała z swoim pięknym śmiechem w którym mężczyzna się odrazu zakochał.
-mogę Pani to jakoś wynagrodzić? Na przykład kawą-spytał bo wiedział ze musi ją bliżej poznać.Pani Sokołowska się zgodziła i poszli.Po roku od tego pamiętnego wydarzenia Pani Sokołowska , zasiadała na krzesełku na swoim spotkaniu autorskim z fanami jej sztuki. Kiedy już usiadła zaczęła:
-ostatni poem był bardzo ale to bardzo bliski mojemu sercu i moim uczuciom. Od zawsze myślałam ze miłość to coś czego nigdy już nie doświadczę, że miłość to dla mnie coś czego nigdy nie odkryje. Jednak tego pamiętnego dnia na jednej z warszawskich uliczek wszystko się zmieniło.wcześniej opisywałam miłość jako coś chaotycznego, coś co nie każdy z nas ma okazji doświadczyć, lecz z biegiem czasu zrozumiałam że każdy z nas ma okazje poznać miłość jednak nie zawsze pisane jest nam pozostanie z nią do końca życia. Zrozumiałam to kiedy po kilku miesiącach pięknej relacji z tajemniczą miłością mojego życia on zmarł w fatalnym i brutalnym wypadku samochodowym. Pogrzebała jego z cząstką siebie a we mnie została część jego. Nie dziecko jak ktoś mógłby pomyśleć, jednak cześć serca którą on oddał mi za żywotu. Dzięki temu moja cześć kultura została ze mną z częścią mojego ukochanego łączą się dzisiaj żyje i będę kontynuować moje pasje dla niego i przez niego bo zawsze powatzrał mi” moje piękne słoneczko, jesteś silniejsza niż wichura, sztorm czy największe ulewy. Możesz to wsyztsko powstrzymać. Obiecaj mi ze nigdy nie przestaniesz realizować tego po co zostałaś stworzona, dla mnie” Część mnie którą mu oddałam zostanie z nim w grobie na zawsze a ja kiedy już wyczerpie się mój organizm położę się koło niego i razem będziemy spacerować po zaświatach. Pani Sokołowska już nigdy nie oddała serca nikomu innemu niż temu jedynemu tajemniczemu mężczyźnie, a w jej sercu została pustka po straconej miłości którą zapełnia jak to się okazało dziecko które od śmierci swego ojca rosło w brzuchu Pani Sokołwoskiej lecz zostało mu tylko słuchanie opowieści matki o swoim dobro dusznym ojcu który zmienił jej życie na najlepsze jakie mogło kiedykolwiek być.


<33333