👤

Napisz krótka bajkę z morałem o różańcu.

KTOŚ COŚ? BO MAM NA JUTRO.​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

pewnego dnia jasiu nie poszodl na rurzaniec zaczely mu sie zdarzac same nieszczenscia pilka mu sie zgubila kostke sobie skrencil po przyjsciu do domu pomodlil sie rurzaniec paczy za okno a tam pilka

Wyjaśnienie:

Pewnego dnia Bartek obudził się w bardzo złym humorze. Wstał, ubrał się a nim się obejrzał zostało mu 5 minut do początku lekcji, wziął kanapkę w rękę i pobiegł do szkoły. W szatni zacięła mu się szafka, a zanim pani sprzątaczka mu pomogła był spóźniony. Wleciał na pierwszą lekcje religię potykając się o rozwiązane sznurówki. Następne lekcje nie mijały lepiej. Na ostatniej lekcji czyli religii Siostra zobaczyła że jest przygnębiony i z mniejszym skupieniem odmawia ojcze nasz. Zapytała więc chłopca co się stało. Bartek opowiedział Pani cała nieszczęśliwą historię ze smutkiem w oczach. -A odmówiłeś różaniec przed snem?-spytała spokojnym głosem.
-Taaak.. Znaczy.. chyba..- Zastanawiał się Bartek.
No właśnie. Pamiętaj żeby dziś to zrobić, Pan Bóg na pewno zrobi twój dzień udanym! Koniec Mam nadzieje ze wszystko ok :)

Go Studier: Inne Pytanie