Wyjaśnienie:
- Hej, co tam masz?
— Nic, kleszcza.
— Skąd go masz?
— Z lasu.
— Co chcesz za niego?
— Nie wiem. Nie chcę go sprzedawać.
— Jak uważasz. Mały jest ten kleszcz.
— Każdy może tak mówić, dopóki go nie ma. Mnie on wystarcza. Jestem
z niego zupełnie zadowolony.
— Phi, jest ich cała masa. Mógłbym mieć tysiące, gdybym chciał.