👤

Przełóż na współczesny język polski końcowy fragment ,,Legendy o św Aleksym" zaczynający się od wersu: A więc gdy już umrzeć miał. ​

Odpowiedź :

Przeczuwając swoja śmierć Aleksy napisał list, w którym opisał całą swoją historię, wraz ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi cierpień, męki i bólu, na jakie się skazywał i zacisnąwszy w ręce zmarł.

A gdy jego duszę Bóg zabrał  do nieba, wszystkie dzwony w Rzymie zaczęły samoistnie bić i wtedy wszyscy zaczęli go szukać. Jednak ich  starania nie przynosiły żadnego efektu. Wtedy chłopiec powiedział. że ciało leży pod schodami  Eufamijana.

Cesarz z kapłanami i tłumy ludzi udali się we wskazanym kierunku. Zaczęły dziać się cuda, gdyż ktokolwiek zbliżył się do ciał Aleksego był uzdrawiany z wszelkich chorób. Dzięki temu wiedziano, że leży tu ciało świętego, którego szukali. Obok niego  stały cztery zapalone świece, które paliły się świętym ogniem. Zauważono w jego ręce zwitek papieru, chciano wyjąć z dłoni, ale nie udało się. Prosili więc Boga, aby mogli poznać tożsamość i wolę zmarłego ich zdaniem ujawnioną w liście. Dopiero przybyła na miejsce zona Aleksego wyciągnęła z ręki zmarłego list,  z którego dowiedzieła się, że był on jej mężem, synem Eufamijana, który również przybył na miejsce śmierci Aleksego.