Wraz z wiekiem dorastamy, zmieniamy się i pod względem fizycznym jak i psychicznym. W tym czasie odkrywamy siebie. Jest o zawsze trudny czas, ciężko poradzić sobie ze swoimi emocjami. Chcemy nader wszystko dopasować się do grupy i popisać się przed rówieśnikami. Często nie akceptujemy swojego wyglądu co nakręcają media. Przez co mamy duże kompleksy. Każdy dojrzewa (psychicznie) trochę inaczej. Zmienia nam się charakter, przemyślenia,poglądy i inne. Albo zwyczajnie jesteśmy doroślejsi. Wszystko jak już mówiłam zależy od osoby. Najgorszy w takim czasie jest hejt i przemoc właśnie psychiczna nie fizyczna bo taka zostawia najtrwalsze rany. Załóżmy że mamy 14-15 lat i odkryjemy swoją orientacje seksualną, a dostajemy w tym samym czasie masę hejtu, i akurat nawet gróźb. Nastolatkowi trudno sobie z tym poradzić więc może popaść w depresje, nie akceptować siebie, lub sięgnąć po używki. Więc przy okazji powiem, pomyśl co mówisz i piszesz do innych bo niewinne „żarty” mogą się skończyć tragedią. Dorastająca osoba oczekuję od siebie bycia idealną co mogą nakręcać rodzice. Powoduję to również problemy psychiczne. Dlatego nastolatka jest bardzo trudno. Oczekują wsparcia, przyjaźni i miłości. Dodam że powiedzenie (stosowane)-„ryby i dzieci głosu nie mają” jest niesamowicie krzywdzące.Niech rodzice dadzą dziecku pożądaną przez nie prywatność by mogło się spokojnie rozwijać. Niech wspierają je w tym trudnym czasie a będzie wszystko dobrze. Bo często przez presje społeczeństwa nie kończy się dobrze.
Dziękuje
Pozdrawiam i liczę na naj :)
