Ebenezer Srooge był skąpym, mężczyzną w podeszłym wieku nie przychylnym ludziom. Jego miłość do pieniędzy i chęć ciągłego pomnażania majątku sprawiła, że stał się człowiekiem nieliczącym się z innymi.
Ebenezer prowadził kantor, w którym zatrudniał Boba. Swojego pracownika traktuje niemal jak służącego. Musiał on pracować po wiele godzin, pod nieprzychylnym okiem pracodawcy, do tego w przejmującym chłodzie. Srooge kłoci się z nim o wolny dzień w Boże Narodzenie, gdyż uważa święto za głupie i bezsensowne. Żałuje, że wiąże się z dniem bez pracy.
Ebenezer nie znosił swojego podwładnego, a także innych ludzi. Gdy przyszli do niego mężczyźni zbierający datki dla ubogich, Scrooge robił wszystko, by szybko się ich pozbyć, Nie chciał dać pieniędzy na biednych, gdyż uważał, że są oni wyrzutkami, których należy się pozbyć.
Srooge jest samotnikiem z wyboru, nie utrzymuje kontaktu nawet ze swoim siostrzeńcem Alfredem. Od lat odrzuca propozycję spędzenia obiadu z jego rodziną, uważając ich towarzystwo za niegodne uwagi.
