Odpowiedź :
Najbardziej w książce „Dzieci z Bullerbyn” autorstwa Astrid Lindgren najbardziej podobała mi się przygoda o tym jak lasse wybił sobie zeba jest to jeden z najbardziej emocjonujących i zarazem śmiesznych rozdziałów można poczuć w tym dreszczyk emocji.
Najlepszą a za razem najbardziej emocjonującą przygodą w książce (nie chce pokaleczyć imienia i nazwiska autorki i tytułu) jest przygoda kiedy Ullemu ruszał się ząb. Pani ze szkoły to zauwazyla i kazała nazajutrz pokazać mu śliczna dziurę po mleczaku. Ulle bardzo bal się sam sobie wyrwać ząb próbował chciał przywiązać nitkę do zęba i do drzwi i po prostu je zamknąć ale nie dał rady. Poszedł spać z nie wyrwanym zębem i z głowa pełna scenariuszy kolejnego dnia. Jego przyjaciele czyli wszytkie dzieci z byllerbyn chciały mu pomoc wiec przekradli się z pokoju na przeciw przez drzewo jego gałęzie docierały z jednego okna do drugiego. Wieczorem kiedy ulle zasną wszyscy weszli do jego pokoju i bosse odciągnął za nitkę zwisająca z buzi ullego. Następnego dnia wszyscy razem poszli do szkoły a ulle pochwalił się pani nauczycielce zębem i dziura tego samego dnia przyrzekli ze jeśli komuś będzie się ruszał ząb to będą nawzajem sobie wyrywać podczas snu, to jedna z moich ulubionych przygód dzieci z bullerbyn.