Odpowiedź :
Odpowiedź:
łowa Franza Liszta z książki poświęconej Fryderykowi Chopinowi zyskać tu mogą szczególne znaczenie. Jako przejaw romantycznego pojmowania sztuki odnieść je można także do filmu o Chopinie nakręconego przez Andrzeja Żuławskiego. W filmach Żuławskiego, tak jak w utworach Chopina, znajdują wyraz uczucia indywidualne i właściwe ich twórcy[2], a w przypadku Błękitnej nuty także w najwyższym stopniu romantyczne[3]. Dzieło to nasycone jest kontrastami – niepokojem i bezwładem, ożywieniem i spokojem, światłem i mrokiem. Filmowa opowieść i jej inscenizacja, tworzona jak gdyby w sposób rozkołysany, piętrzy się i urywa. Jest gwałtowna i zmienna, niczym Chopinowskie tempo rubato, przypominające płomień rozedrgany na wietrze