👤

Napisz opowiadanie główny bohater Bartek 11 lat postaraj się napisać jak najwięcej i zrób akapity na jutro

Odpowiedź :

Pewnego poranka, obudziłem się wcześniej niż zazwyczaj, co było zasługą promieni słonecznych, które przebijały się przez okna do mojego pokoju. Był początek wiosny, a pogoda była znakomita zważywszy na tę porę roku.

Poleżałem jeszcze chwilę nim wstałem i poszedłem coś zjeść. W kuchni przywitali mnie rodzice, którzy mieli na twarzach podejrzanie dziwne uśmiechy. Zapytałem więc o co chodzi, na co oni jeszcze bardziej zaczęli się szczerzyć. Po chwili odpowiedzieli mi, że mają dla mnie niespodziankę i żebym zjadł śniadanie, bo za chwilę wyjeżdżamy.

Nie przepadam za niespodziankami, bo nigdy nie wiem czego mogę się spodziewać. Jednak ciekaw co mnie dzisiaj czeka, pospiesznie zjadłem śniadanie i się ubrałem.

W samochodzie nudziłem się niesamowicie, bo byliśmy w trasie już około dwie godziny, co było dla mnie istną katorgą przez moją chorobę lokomocyjną.

Po czterech godzinach jazdy wreszcie mogłem wyprostować nogi i pooddychać świeżym powietrzem. Widoki były oszałamiające. Zatrzymaliśmy się w bardzo urokliwej wsi, gdzie można było podziwiać krowy, konie, świnie a nawet ogromne strusie i wiele innych gospodarczych zwierząt, ale także ogromne zielono-żółte pola uprawne. Zapytałem rodziców po co tutaj tak właściwie przyjechaliśmy, ale oni unikali moich pytań jak ognia.

Po kilkunastu minutach czekania, wyszedł do nas starszy mężczyzna, miał jakieś 60 lat na oko. Na rękach trzymał czarną puchatą kulkę. Kiedy podszedł bliżej okazało się, że był to malutki piesek. Był bardzo uroczy. Kiedy rodzice odebrali go od pana wraz jakimiś dokumentami, zorientowałem się, że piesek od dzisiaj należy do mnie.

Byłem bardzo szczęśliwy, bo od zawsze pragnąłem mieć psa.

Przez drogę powrotną wymyślaliśmy z rodzicami imię dla psiaka, ostatecznie stanęło na Aronie, bo wszyscy uznaliśmy, że to imię pasuje do niego najbardziej.