Odpowiedź:
Życie człowieka porównuje się do pielgrzymka, którą rozpoczynamy wraz z narodzinami.
Rodzice zabezpieczają naszą drogę pozwalając na nasz Sakrament Chrztu Świętego. Grzech pierworodny zostaje zmyty i mamy szansę na wykonanie planu Bożego tj.życia w/g przykazań Bożych i nauk Jezusa. Zmagając się z trudami losu, chorobami,śmiercią, ludzką zawiścią itp. musimy przeżyć własne życie godnie,moralnie,w miłości i dobroci dla innych. Niestety droga życia bywa kręta i bolesna,dlatego trudno nam trzymać się wyznaczonego katolickiego szlaku naszej "pielgrzymki życiowej". Nie będziemy błądzić gdy przewodnikiem będzie nam modlitwa, udział we Mszy Świętej i przyjmowanie sakramentów.
Wyjaśnienie: Liczę na naj ! :D
