Nowela „Kamizelka“ Bolesława Prusa opowiada historię kochającego się małżeństwa, między których wkradła się choroba. Jednak mimo bólu, cierpienia i bezradności nie zniszczyła tej miłości, ale ją wzmacniała.
Gdy mąż zachorował obowiązek utrzymania domu spadł na kobietę. Było jej ciężko , ale nie dawała tego po sobie poznać. Troskliwie opiekowała się ukochanym mężem. Okazało się, że by nie martwić się na wzajem, oboje „manipulowali“ przy pasku kamizelki męża.
Oboje więc okłamywali siebie, ale moim zdaniem nie było to kłamstwo czyniące zło, a wręcz przeciwnie wzmacniało ich uczucie, dawało siłę, było zbawieniem, ulgą a nawet wsparciem w ciężkich chwilach. Kłamstwo było tu najpiękniejszym gestem miłości i wzajemnej troski kochających się ludzi.
