CYTAT: Możecie sobie wyobrazić, jak cudownie pachniała smażąca się świeżo złowiona ryba i jak bardzo dzieciom ciekła ślinka, i jak głód ich wzrastał i wzrastał z każdą chwilą, aż wreszcie pani Bobrowa oznajmiła: No, to jesteśmy już prawie gotowe. Zuzanna odcedziła kartofle i postawiła je jeszcze na kuchni, aby odparowały...