Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wszystko toczyło się bardzo podobnie jak w oryginale, do momentu, kiedy babcia została pożarta przez wilka.
– Kto tam? – zapytał Wilk słodkim głosem, słysząc pukanie.
– To ja, Kapturek.
– Wejdź, drzwi są otwarte.
– Nie powinnaś babciu zostawiać otwartych drzwi – powiedział Kapturek wchodząc.
– A Ty nie powinnaś rozmawiać z nieznajomymi na drodze w lesie – powiedział Wilk czający się za drzwiami, po czym zjadł Kapturka.
Abstrahując od fabuły, jestem niezmiernie dumny z tego, że zawarte zostały w opowieści dwie tak ważne informacje.
Wilk był jednak dalej bardzo głodny. Położył się więc do łóżka i zaczął nawoływać:
– Pomocy, ratunku! Wilk! AAaaa! Chce mnie pożreć! – krzyczał Wilk, przebrany w dalszym ciągu za babcię.
Kiedy Myśliwy wbiegł na ratunek babci, Wilk zjadł również jego i nareszcie był najedzony. Później żył długo i szczęśliwie. Koniec.