👤

Pytanie 3/5
Dokoncz opowiadanie, uczyń jego bohaterem (obok Julki) wybraną postać literacką.
Kiedy w poniedziałek rano dźwięk budzika wyrwał Julkę ze snu, poczuła, że najchętnie
online. Było zupełnie ciemno, a na dodatek w szyby stukały krople rzęsistego deszczu.
ponownie oczy, naciągając przy tym kołdrę na głowę, drzwi do jej pokoju gwałtownie s
Odpowiedź:
5 Akapit
B.
I X2 x?
P


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Się otworzyły. Lecz nikt nie wszedł do pokoju. Dziewczyna poszła zobaczyć co otwarło drzwi. W jednym oknie była wybita szyba, co było bardzo dziwne, nikogo nie było na zewnątrz. Nagle światlo zgasło w całym domu. Julka była przerażona, ale zachwała zimną krew i poszła po telefon, który leżał na biórku. Niestety nie było go tam.Deszcz cały czas zapadywał starą drewnianą posadzkę w kamienicy. Nigdzie nie mogła znaleźć telefonu, lecz nagle spostrzegła go na zalanym przez wodę parapecie. Przecież nie było go tam wcześniej.

Lekcje już się zaczynały. Julka usiadła przed komputerem, lecz nie mogła się skupić nad lekcją polskiego. Nagle usłyszała jakby skruszenie się szyby. Strach ją sparaliżował. Udawała że jest zajęta lekcją, ale jednocześnie nasłuchiwała. Usłyszała czyjeś kroki. Nie wiedziała co się teraz stanie. Gdy tylko miała przerwę podeszła znów do okna, lecz coś przykuło jej uwagę.Latarnia.... przecież gdyby nie było prądu latarnia też by się nie świeciła. Podeszła pod drzwi i spojrzała przez wizjer. Usłyszała pukanie do drzwi, lecz na klatce było ciemno. Po chwili, gdy usłyszała , ze osoba która przed chwilą pukała odeszła otworzyła lekko drzwi. I było światło. Szybko je zamknęła. Była sama w domu, nie wiedziała co robić, jej telefon był zalany, i ten brak światła. Ktoś jeszcze ewidentnie zakleił wizjer w jej domu. Cały czas ktoś pukał do drzwi i dzwonił domofonem.

W końcu tata Julki przyszedł do domu, ale dalej ktoś cały czas zaklejał wizjer, a na klatce słychać było różne rzeczy. Julka do tej pory nie wie kto to był i nie zostaje sama w domu, a jej rodzice planują przeprowadzkę.

Wyjaśnienie:

Jeśli chcecie więcej takich historii napiszcie w kom.