Odpowiedź :
Odpowiedź:
Z wyłącznikami nadmiarowo-prądowymi – zwanymi również nadprądowymi – do czynienia miał prawie każdy. Stacjonują w skrzynce rozdzielczej w większości współczesnych mieszkań i domów (jest jeszcze masa mieszkań z bezpiecznikami ceramicznymi (wkręcanymi), ale myślę, że należą już one do mniejszości). Gdy w domu “jest prąd” zazwyczaj nikt się nimi nie interesuje. Po co zawracać sobie tym głowę, gdy wszystko jest w porządku?
Mało tego, nawet gdy coś się wydarzy i wyłącznik nadprądowy zadziała (popularnie mówi się, że “wybije bezpiecznik”), najczęstszą reakcją jest próba jego załączenia i jeśli po tej czynności wszystko działa, myśli o wyłączniku nadprądowym znów uciekają w najdalsze zakątki umysłu. Taki jego los