👤

opisz film 1 wojna światowa

Odpowiedź :

Pierwsza wojna światowa powraca do kin w najmniej spodziewanym momencie. O ile piekło rozpętane przez Hitlera jest omawiane przez reżyserów na wszelkie możliwe sposoby, o tyle konflikt z lat 1914-1918 nie rozpala w taki sam sposób artystycznej wyobraźni. Może to kwestia dłuższego dystansu czasowego, a co za tym idzie mniejszego zaangażowania emocjonalnego, a może to wynik większego bestialstwa i dehumanizacji ofiar, do jakich dopuścili się nazistowscy agresorzy. W każdym razie, nagle w przeciągu kilku miesięcy do kin trafiają dwie produkcji, w których rozpoczęta, oczywiście symbolicznie, w Sarajewie zawierucha jest głównym bohaterem. Najpierw był dokument I młodzi pozostaną sklejony na podstawie archiwalnych materiałów, a teraz Sam Mendes prezentuje niezwykle widowiskowy, wycieńczający emocjonalnie film 1917.
Dwóch żołnierzy – Blake (Dean-Charles Chapman) i Schofield (George MacKay) – odpoczywa na łonie natury. Wokół niebieskie niebo, zielona trawa, cisza i spokój. Tylko nałożone na ciała mundury zdradzają, że nie jest to żaden sielski obrazek rolników po udanych żniwach. Wnet, kończy się wolność, a zaczyna obowiązek. Przychodzi inny żołdak, wzywa do kwatery, gdzie na dwóch młodzieńców czekają rozkazy do wykonania. Rozpoczyna się powolny marsz w głąb wojennego jądra ciemności, gdzie mocno zapracowana kostucha ledwo wyrabia się ze zdobywaniem dusz kolejnych ofiar.
Mężczyźni ruszają do kwatery, trawa pod stopami zmienia się w błoto, błoto w piach, a bezkresna przestrzeń zostaje zastąpiona ciasnymi, krętymi korytarzami okopów przypominającymi labirynt, gdzie ludzkość zatraciła poczucie moralności i zdrowy rozsądek. Spokój pierwszych chwil odchodzi w zapomnienie, zaś tempo filmu drobnymi kroczkami, z minuty na minutę, staje się coraz szybsze. Coraz więcej żołnierzy, coraz większy gwar, coraz większa niepewność co do losu obserwowanych młodzieńców, dla których los w postaci dowodzącego generała (Colin Firth) szykuje niemożliwe do wykonania zadanie. Oto protagoniści muszą udać się jak najszybciej do batalionu szykującego się do natarcia na wycofujące się siły Cesarstwa Niemieckiego i powstrzymać te zamiary. Wydaje się bowiem, że Niemcy jedynie pozorują odwrót, szykując śmiercionośną zasadzkę. Jeżeli rozkaz nie zostanie dostarczony w porę, życie w bezsensowny sposób może stracić nawet 1600 osób. Rozpoczyna się walka z czasem