Pan Jezus upada pod krzyżem po raz drugi
Po pierwszym upadku następuje kolejny. Nic w tym dziwnego, brakuje sił. Tam na wschodzie dalekim i zimnym coraz więcej upadało i coraz więcej tych, którzy nie mieli sił powstać.
Oni w niemocy pytali: Gdzie jest Bóg? Czy Bóg nas opuścił?
A Bóg leżał na ziemi obok nich, z nimi. Wielu, co nie zwątpili z Nim też powstali.
Mam nadzieje ze pomogłam ;))