Odpowiedź :
Odpowiedź:
Marcin przeniósł się na wieś, gdzie pomagał swemu choremu ojcu w gospodarstwie. Kiedy się zaś dowiedział, że ukochana Ania wyjechała w głąb Rosji i nigdy nie wróci, ogarnęła go czarna rozpacz. Stracił wszelką nadzieję na jej odnalezienie i wyrzuty sumienia spowodowane tym, że nie wyznał jej, co do niej czuje, nie dawały mu spokoju.
Andrzej Radek pomógł swojemu przyjacielowi, który po śmierci ojca pogrążył się w jeszcze większym smutku. Andrzej nie zapomniał nigdy o lojalności swojego przyjaciela, o tym, jak się poznali i Marcin wstawił się za niego u inspektora Zabielskiego. Nie zapomniał, że dzięki Marcinowi udało mu się ukończyć szkołę i realizować swoje marzenia. Teraz była jego kolei, by pomagać Marcinowi.
Andrzej, wspierając w tym czasie Marcina, przygotował dla niego wielką niespodziankę. Mianowicie, znał dobrze rosyjski i przypomniał sobie, że kiedyś na wsi rodzice przyjaźnili się z Rosjaninem, który pochodził z Władywostoku. Rodzice Andrzeja wówczas gościli Dunina u siebie jak brata, kiedy ten ostatni był w potrzebie. Andrzej postanowił za wszelką cenę odnaleźć Dunina i skorzystać z jego pomocy przy odnalezieniu Ani.
Po kilku miesiącach udało się odnaleźć Dunina, który mieszkał w Moskwie i piastował już urzędnicze stanowisko. Interweniował tu i ówdzie, a pewnego wiosennego dnia..
- Marcin, przyniosłem Ci owoce, mówił uradowany Jędrzej. Dzisiaj wieczorem będziesz mi towarzyszył na ważne dla mnie spotkanie!
- Nie mam za bardzo ochoty, Jędrek.. Wybacz..
- To konieczne, na pewno nie pożałujesz! Nie przyjmuję odmowy!
- Dobrze, niech Ci będzie ten jeden raz.
Była bezchmurna noc, tak jakby niebo też się cieszyło radością Marcina, która miała nadejść. Kiedy przybyli do mostu zwanego "Petersburski", przed oczami Marcina wyłoniła się delikatna figura ukochanej
-Aniu? To naprawdę Ty, a nie zjawa?
- To ja, Marcinie! Twój przyjaciel czynił niemożliwe i mnie tu przywiózł
- Jędrku, nie wiem jak Ci podziękować -zwrócił się do przyjaciela Marcin. Jesteś prawdziwym skarbem!
-Wasze szczęście jest moją nagrodą, odpowiedział Andrzej.
Wyjaśnienie: