Xxx Ostatnie wakacje spędziłam nad jeziorem , na Mazurach. Dnia 26. czerwca 2020 roku o godzinie 5.30 tato zrobił nam podbuduje i po 20 minutach siedzieliśmy już w samochodzie. Byliśmy jeszcze trochę zaspani , ale miała to być wyprawa życia , wiec staraliśmy się nie narzekać.
XxxPo kilkugodzinnej jeździe , wreszcie dotarliśmy na miejsce.
Jakie było nasze zdziwienie, kiedy się okazało , ze nie ma tu żadnego hotelu, pensjonatu, ani nawet kwatery. Nie było basenu , ani zjeżdżalni. Wokoło były tylko zarosła i jezioro , a przy nim mały mostek z przycumowaną łódką.
Staliśmy tak jeszcze przez chwile, gdy tata przytargał z bagażnika samochodu namiot. Ponieważ zbliżał się wieczór , wszyscy zabraliśmy się do rozkładania namiotu. To jednak nie było takie proste. Zajęło nam to dłuższą chwilę. Mama w tym czasie przyniosła herbatę i kanapki. Nawet nie wiem , kiedy zasnęłam.
Rano obudził nas piękny wschód słońca. Ptaszki cudnie ćwierkały.
Zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się na spacer po lesie. Pierwszy raz widziałam sarenkę i to z takiego bliska. Późnej wyskoczyła wiewiórka , i dał o sobie znać dzięcioł.
Po powrocie zjedliśmy przygotowany przez mamę posiłek i udaliśmy na odpoczynek.
Nie trwało to jednak długo , bo Ania wpadła na pomysł , aby trochę pożeglować na łódce. To dopiero była frajda. Wieczorem tata rozpalił ognisko i siedzieliśmy przy nim zajadając się pieczonymi kiełbaskami.
Kolejny dzień był tak samo leniwy , jak poprzedni. Wygrzewalismy się na słońcu, kąpiąc się i pluszcząc w jeziorze. Tata powiedział, ze spłoszyły wszystkie ryby i nie będzie obiadu. Jednak udało nam się złowić kilka niezłych sztuk.
Wieczorem, kiedy siedzieliśmy przy ognisku , tata przygrywał na gitarze a my śpiewaliśmy. Nasza wyprawa dobiegała końca.
Następnego dnia z rana udaliśmy się w drogę do domu.
Xxx To były najwspanialsze wakacje, na jakich byłam. Nie było basenu, zjezdalni i lodów , a mimo to nie zamieniłabym ich na żadne inne.
Spędziliśmy razem mnóstwo czasu, spacerując i rozmawiając. To cenny czas , którego nigdy nie zapomnę.
Tam gdzie xxx zrób akapity.