Odpowiedź :
Odpowiedź:
Rodzina Chopinów – mama Justyna, tata Mikołaj, pierworodna córka Ludwika i Fryderyk, przyjechali do Warszawy w roku urodzin jedynego syna, czyli w 1810.
Pierwsze warszawskie mieszkanie Fryderyka Chopina znajdowało się na drugim piętrze prawej oficyny pałacu Saskiego.* Mały lokator nie zdawał sobie sprawy z atrakcyjności miejsca, bowiem znalazł się w nim mając zaledwie siedem miesięcy. W pałacu siedzibę miało Liceum Warszawskie, w którym pracę, jako nauczyciel francuskiego, otrzymał ojciec przyszłego kompozytora.
W pałacu Saskim Fryderyk spędził siedem lat swego życia. Z pewnością wraz z matką chodził na spacery do ogrodu Saskiego, który całkowicie nie przypominał tego, jaki znamy współcześnie - urządzono go w stylu francuskim.
Chopinowie z Saskiego wyprowadzili się w 1817 r. aby przenieść się na Krakowskie Przedmieście i na tej ulicy, można powiedzieć aż do wyjazdu z Warszawy, koncentrowało się życie młodego Fryderyka.
Rodzina zamieszkała w oficynie pałacu Kazimierzowskiego, gdzie przeniesiono Liceum Warszawskie, w którym Fryderyk zaczął się uczyć dopiero w wielu lat 13, wcześniej pobierając nauki w domu. W 1826r. rozpoczął studia w Szkole Głównej Muzyki, będącej częścią Uniwersytetu Warszawskiego.
Gdy Fryderyk miał lat 17 przeprowadził się wraz z rodziną do kolejnego mieszkania przy Krakowskim. Tym razem była to oficyna pałacu Czapskich-Krasińskich. W tym mieszkaniu, gdzie miał swój pokoik, skomponował m.in. dwa swoje słynne koncerty e-moll i f-moll.
Pod tym adresem mieszkał do roku 1830, kiedy opuścił Polskę na zawsze.
Przy Krakowskim Przedmieściu i dalej w kierunku Starego Miasta, jest wiele miejsc związanych z Chopinem – nie tylko kolejnych mieszkań jego rodziny i przyjaciół, ale także pałaców i kościołów, w których koncertował, kawiarni, do których chodził, wydawnictw nutowych i muzycznych, które odwiedzał regularnie. Na ul. Koziej u zbiegu z Krakowskim Przedmieściem, wsiadł w Warszawie po raz ostatni do dyliżansu w swą podróż do Paryża. W kościele św. Krzyża spoczęło, tak jak sobie tego życzył, jego serce.
Zachęcamy do spaceru śladami Fryderyka Chopina nie tylko w dniu jego urodzin. Uprzyjemnią go ławeczki multimedialne ustawione w miejscach związanych z życiem Chopina w Warszawie.
Wyjaśnienie:
mam nadzieje ze bedzie dobrze