Dzień dobry Państwu, tu Grażyna Bączysławska.
Będę dziś komentowała dla Państwa mecz towarzyski pomiędzy Ligą Chorzów a Górnikiem Zabrze. Mecz odbywać się będzie w przepięknym
mieście – Pszczynie, nad długą i żwawo płynącą rzeką Szczebrzeszyn.
Najlepsi wśród gospodarzy to: z numerem siódmym bramkostrzelny
napastnik Krzysztof Pszczółkowski, z numerem pierwszym bramkarz
Michał Kształtowski, a z numerem dziewięć pomocnik – Włodzimierz
Pszenica. W drużynie gości na pochwały zasługują: z numerem ósmym
Witold Druh, z numerem dwa bramkarz Jerzy Postój i z numerem
szesnaście – Jakub Mnich. Sędziną tego meczu będzie pani Żaneta
Przebój. Gospodarze zaczęli z rzutu rożnego. Wrzutka! Goooooool!!!!
A bramkę zdobywa Krzysztof Pszczółkowski. Koniec pierwszej połowy,
zawodnicy schodzą z oświetlonej murawy do szatni, gdzie pewnie
dojdzie do poważnej dyskusji z trenerem, który jest wściekły.
Tym razem goście rozpoczynają grę. Uuuuuu!! Bardzo groźny i brzydki
faul, za który Włodzimierz Pszenica został ukarany żółtą kartką. Rzut
wolny. Jakub Mnich będzie uderzał. Goooooool!!!! Zawodnik
z numerem szesnastym notuje swoją ósmą bramkę z rzędu w tym
sezonie. Dziewięćdziesiąta minuta spotkania, koniec meczu! Obie
drużyny mają po jednym punkcie w tabeli. Do widzenia, miłego
wieczoru i dobrych wrażeń podczas meczu siatkówki mężczyzn, który
odbędzie się niebawem. Kłaniam się Państwu i zapraszam do naszego
pomeczowego studia.
