Mówi się, że "przysłowia są mądrością narodów", gdyż w nich zawarta jest mądrość naszych przodków, którzy na podstawie długich obserwacji w dość interesujący sposób formułowali istotne prawdy życiowe. Jedno ze starych łacińskich przysłów mówi, że uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia ("Non scholae sed vitae discimus"). Przywołując odpowiednie argumenty, postaram się dowieść jego prawdziwości. Jestem jednak przekonany, że chyba nie ma na świecie takiej osoby, która by się z tym przysłowiem nie zgodziła. Zdecydowaną większość młodych osób denerwuje fakt rannego wstawania i spędzania w szkole połowy dnia. Wydaje im się, że jest to bezcelowe działanie, a szkoły w ogóle nie powinny istnieć. Powinni sobie jednak uświadomić fakt, że uczęszczając na zajęcia, zdobywając wiedzę z poszczególnych dziedzin nauki i nabywając nowych umiejętności, tak naprawdę inwestują w samych siebie i swoją przyszłość. Nie uczymy się dla rodziców, nauczycieli, ocen, jak to zwykle sądzi młodzież. Dopiero przyszłość i dorosłość korygują to błędne przekonanie.
Szkoła jest miejscem, gdzie powinno się rozwijać posiadane talenty, aby ich nie zaprzepaszczać. Poza tym w tym okresie swojego życia nabywamy wielu bardzo przydatnych w późniejszym czasie umiejętności, np. samodzielnego uczenia się, właściwego prowadzenia rozmów, współpracy z innymi osobami. Wówczas to kształtują się nasze poglądy i przekonania. Uczymy się także tolerancji i szacunku dla innych. Wszystko to w przyszłości, kiedy już skończy się etap nauki szkolnej, na pewno kilkukrotnie zaprocentuje.
Wszyscy doskonale znamy powiedzenie, które mówi, że człowiek uczy się w zasadzie przez całe życie, nie tylko w okresie chodzenia do szkoły. Ten czas jest jednak najważniejszy, gdyż to właśnie on daje nam odpowiednie do tego narzędzia i uczy właściwego posługiwania się nimi. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to, co wyniesiemy ze szkoły, będziemy wykorzystywać w zasadzie do końca naszych dni.
Nie powinno się uciekać od nauki i nauczycieli, gdyż w ten sposób rzeczywistości wyrządzamy krzywdę samym sobie, a nie innym, jak nam się wydaje. Szkoła jest instytucją bardzo potrzebną, bo nikt inny tak jak ona nie nauczy nas samodzielności. Poza tym to zazwyczaj w tym okresie spotyka się ludzi, którzy z czasem zostają naszymi przyjaciółmi na całe życie. Szkolne przyjaźnie są najtrwalsze.
Uczymy się dla siebie, nie dla szkoły. Ona nam jedynie w tym pomaga. To, w jaki sposób potoczy się nasze życie, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Jedno jest pewne. To, co wyniesiemy z tej szacownej instytucji, będzie naszą wizytówką w dorosłym życiu.
licze na naj ❤️
