Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wokulski odchodząc od Hopfera chciał się pożegnać z Machalskim. Zszedł do piwnicy by to zrobić. Wtedy inni kelnerzy i klienci odstawili mu drabinę. Stanisław o własnych siłach wydobywa się z piwnicy . Pracownicy i klienci drwią z niego , zazdroszcząc mu że potrafi co w swoim życiu zmienić , że idzie się uczyć. Wokulski żegna się ale ręki nie podał żadnemu z nich.
Rzeczki uważa ,że jest to scena symbolizująca życie Wokulskiego walka o lepszy byt , ciągła praca nad tym a jednocześnie niewdzięczność i pogardą otoczenia pomimo to iż czasami mu wiele zawdzięcza.
Stanisław więcej wsparcia i przyjaźni zyskuje do obcych ludzi np. podczas pobytu w Rosji, lub prowadząc interesy za granicą niż we własnej ojczyźnie.Tu spotykają go drwiny i pogardą począwszy od jego ukochanej Izabeli,przez środowisko Szlacheckie a wcześniej z powodu ożenku że starsza bogata wdową przez kupców i mieszczan . Nikt nie widzi ile wysiłku,ryzyka kosztuje go pomnożenie fortuny aby zdobyć wyższy status społeczny.Caly czas jest wyśmiewany i musi wydobywać się z przysłowiowej piwnicy.