Odpowiedź :
1) Hiob jest człowiekiem zamożnym, ma duży majątek (zwierzęta: owce, wielbłądy, woły, oślice; liczną służbę). Ma szczęśliwą rodzinę: siedmiu synów i trzy córki. Jest wiernym i kochającym sługą Bożym, najwybitniejszym człowiekiem spośród ludzi Wschodu. Jego życie ulega jednak totalnej zmianie…
Szatan nakłania Boga do poddania Hioba próbie wiary. Według szatana Hiob tak nienagannie wielbi Boga, bo Bóg nie szczędzi mu darów, Hiob wielbi Go za otrzymane dobra.
Hiob traci dobytek (zbójcy, ogień), dom i dzieci (wicher z pustyni zawalił dom na dzieci). Jednak Hiob nadal wielbi Pana.
Druga rozmowa szatana z Bogiem
Szatan znów chce wypróbować Hioba.
Hiob traci zdrowie, to co jest tak ważne w naszym życiu (zawsze z różnych okazji życzymy sobie nawzajem zdrowia). Hiob jest chory na trąd. Choroba sprawia, że jest samotny. Żona mówi, żeby złorzeczył Bogu i umierał, Hiob jednak nie zgrzeszy.
Przybywają do niego przyjaciele: Elifaz, Bildad, Sofar, by go pocieszać (ale „marni z was wszystkich pocieszyciele”).
Przyjaciele uważają, że pomiędzy czynami a nagrodą i karą istnieje ścisła zależność, że cierpienie jest owocem grzechu i że Hiob powinien się upokorzyć. Mowy przyjaciół Hioba odzwierciedlają tradycyjną naukę w Izraelu o odpłacie będącej udziałem sprawiedliwego oraz o karze dla niesprawiedliwych. Bóg błogosławi dobrych i karze złych. Hiob nie zgadza się z nimi, wie, że w niczym nie zawinił. Hiob traci oparcie w przyjaciołach, ze wszystkim musi sobie radzić sam, bez wsparcia.
Bóg gani przyjaciół Hioba, gdyż nie mówili o Nim prawdy.
Bóg oddaje Hiobowi cały majątek w dwójnasób i przywraca go do dawnego stanu. Hiob ma jeszcze siedmiu synów i trzy piękne córki. Dożywa on stu czterdziestu lat w szczęściu i zdrowiu.
2) Hiob jest bogobojnym, pobożnym człowiekiem, który służył Bogu. ... Bóg zanim – pod namową Szatana - doświadcza Hioba mówi: Nie ma na całej ziemi drugiego, kto by tak był prawy, sprawiedliwy, bogobojny i unikający grzechu jak on. Bohater traci wszystko, choć był sprawiedliwy; jest pogardzany i lekceważony.
3) Hiob wiele w życiu wycierpiał i ani razu się nie skarżył, mało tego, był nadal wierny Bogu. Wszystkie cierpienia przyjmował ze spokojem i z wiarą, że Bóg mu pomoże. Myślę, że współczesny człowiek nie jest tak odporny na cierpienie, nawet wtedy, gdy dzieli je z Bogiem. Często skarży się na swój los, zadając sobie pytanie, dlaczego to właśnie on tak cierpi. Uważam, że cierpiący człowiek jest w stanie wyprzeć się Boga myśląc, że On nie istnieje skoro zesłał na niego tyle nieszczęść. Postawa Hioba charakteryzowała się głęboką pobożnością, wiernością nie tylko Bogu, ale również swoim zasadom i poglądom. Nawet w chwili wielkiej próby nie sprzeniewierzył się temu, w co wierzył. Efektem takiego postępowania było dla niego życie piękniejsze i lepsze od tego, które stracił. Bóg przywrócił Hiobowi zdrowie, dzieci, pomnożył jego majątek oraz obdarzył długim życiem. Swoją pokorą Hiob udowodnił wszystkim, że jego wiara była głęboka i szczera. Zbliżył się do Boga, poznał, czym jest cierpienie, nie tracąc swojej godności.
Uważam, że postawa Hioba może nas nauczyć, że cierpienia nie należy traktować jako kary za grzechy, dlatego należy przyjąć je z pokorą i znosić z godnością, co może okazać się prawdziwą próbą wiary.