Prosze na jitro z polskiego tekst( Bliżej słowa klasa 8 str 142-144):
Jan Paweł II
Przekroczyć próg nadziei (fragment)
- Jeszcze raz wspomnial tu Ojciec Święty o godności człowieka. Obok praw człowieka, zakorzenionych w godności osoby, jest to jeden z central- nych i stale powracających tematów obecnego pontyfikatu. Na czym polega według Ojca Świętego godność człowieka i czym są autentyczne prawa oso- by ludzkiej? Czy są one tylko pewną koncesją ze strony rządów, państw? Albo też czymś zasadniczo głębszym i odmiennym?
[...] Zainteresowanie człowiekiem jako osobą było we mnie bardzo dawne. Może pochodziło także z tego, że nigdy nie miałem szczególnego zamiłowania do nauk przyrodniczych. Człowiek interesował mnie zawsze: naprzód - na studiachpolonistyki - jako twórca języka, jako temat literacki, a z kolei, gdy odkryłem drogę powołania kapłańskiego, zaczął mnie interesować jako centralny temat duszpasterski.
[...] Dla mnie najważniejszą sprawą stali się młodzi ludzie, którzy przycho- dzili do mnie nie tyle z pytaniami o istnienie Boga, ile z pytaniami o to, jak żyć. Jak żyć, to znaczy jak znaleźć rozwiązanie problemów miłości i małżeństwa. a także problemów pracy zawodowej. To byli właśnie ci młodzi ludzie z okresu po okupacyjnego, którzy głęboko zapisali się w mojej pamięci, którzy swoimi py- taniami w pewnym sensie mnie wskazywali drogę. Z obcowania z nimi, z uczest- niczenia w ich życiowych problemach, zrodziło się naprzód studium', którego treść zawarłem w tytule. Miłość i odpowiedzialność
Praca na temat osoby i czynu powstała później, ale zrodziła się z tego same- go źródła. Poniekąd nie można było do tego tematu nie dojść, skoro już się raz wkroczyło na obszar tych egzystencjalnych pytań człowieka, a myślę, że chodzi tu nie tylko o człowieka naszych czasów, ale poniekąd o człowieka wszystkich czasów. Pytanie o dobro i zło nie opuszcza człowieka nigdy. [...]
Osoba jest takim bytem, że właściwym do niej odniesieniem jest miłość. Jesteśmy sprawiedliwi wobec osoby, jeżeli ją miłujemy - tak Boga, jak i ludzi. Miłość osoby wyklucza traktowanie jej jako przedmiotu użycia. Należy to do etyki kantowskiej i stanowi treść tak zwanego drugiego imperatywu Kanta. Jed- nakże ten imperatyw ma charakter raczej negatywny i nie wyczerpuje całej za- wartości przykazania milości. Jeżeli Kant tak mocno podkreślal, že osoba nie może być traktowana jako przedmiot użycia, to czynił to przede wszystkim po to, aby przeciwstawić się anglosaskiemu utylitaryzmowi. O ile jednak pod tym względem osiągnął swój cel, to nie można powiedzieć, zeby w pełni zinterpreto- wał przykazanie miłości. Przykazanie miłości domaga się nie tylko wykluczenia wszystkiego, co jest traktowaniem osoby jako przedmiotu użycia - domaga się czegoś więcej: domaga się afirmacji' osoby dla niej samej.Pelną interpretację personalistycznął przykazania miłości znajdujemy dopiero w słowach Soboru. [...] A więc przede wszystkim jest tu jasno sformułowana zasada afirmacji osoby, ze względu na to, że jest osobą, czyli jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego". Równocześnie tekst sobo- rowy podkreśla to, co jest najistotniejsze dla miłości, a mianowicie „bezintere- sowny dar z siebie samego". W tym znaczeniu osoba urzeczywistnia się przez miłość.
Tak więc te dwa aspekty: afirmacja osoby dla niej samej oraz bezinteresowny dar z siebie samego, nie tylko się nie wykluczają, ale się potwierdzają wzajemnie i w sobie zawierają. Człowiek najpełniej afirmuje siebie, dając siebie. To jest pełna realizacja przykazania miłości. To jest równocześnie pelna prawda o człowieku.
(szczerze wotoie ze ktos to przeczyta)
z gory dzięki<3
I tabela:
